I choć powinno się wpisywać na umowę, że ” w czasie eksploatacji pojazdu, przez obecnego właściciela auto nie było zalane ani popowodziowe” – choć ten zapis dla nieuczciwego sprzedawcy wiele do życia nie wnosi, bo on kupił post factum.
Wszelkie pytania związane z poradami, zakupem auta i eksploatacją proszę kierować w komentarzach pod filmem, lub poprzez stronę : https://motodoradca.tv/zakupauta/
Komercyjne działania : wspolpraca@motodoradca.tv
Pobrane z Youtube Naprawa Samochodów Porsche Nasz mobilny mechanik to profesjonalny serwis samochodów marki Porsche w Warszawie. Zobacz naszą ofertę i pozostaw swoje auto w rękach naszych mechaników.
Mobilny Mechanik napraw swój samochód marki Porsche w warsztacie z miasta Warszawa ⇨ Bezpłatnie umów wizytę u polecanego mechanika przez internet
Posiadamy10 mobilnych mechaników w Warszawie + Sieć Warsztatów Samochodowych
Chłopie, co za brdury opowiadasz tym ludziom! Auto po powodzi "za półdarmo" się nie wypierze! Takie auta są niopłacalne w sprowadzaniu! Zaprzeczasz sam sobie! Polecam Ci materiał prawdziwego fachowca od motoryzacji Jacka Balkana o autach po powodzi.
sam material fajny, ale nie lubie jak ogladajacemu wciska sie polecane 'niby' sprawdzone firmy do sprawdzania typu carvertical – material sponsorowany:),
Jeszcze z elektroniką jest problem z dostępnością. Producenci aut nie produkują z 2 powodów 1. Plandemia i pozamykane granice 2. Nagły wzrost zapotrzebowania na chipy przeciążył maszynki do produkcji układów scalonych i główny dostawca elektroniki (firma Renesas) spłonął w pożarze i już nie produkuje. Jednym słowem w elektronice jest p!zdà. I części te są na wagę złota
Nad brzegiem jeziora fala zalala samochod. HA,HA,HA,HA.Komu takie bajki pociskasz?No chyba ze to byl Balaton! Masz nas za idiotow?.Napewno kilku znajdziesz.Powodzenia.
Nie ma czegoś takiego jak OKAZJA w używanych autach, swojego Hyundaia i30 FD (2007) kilka lat temu kupiłem za 19 tys i jeżdzę nim bezawarynie 5 rok a z importu chodziły od 12 tys tylko jakoś trudno mi było uwierzyć, że były to auta pełnowartościowe. Wizyta na stacji kontroli pojazdów lub w warsztacie i oględziny mechanika od spodu to podstawa, żadne kupowanie "na piękne oczy" w Niedzielę lub "szybko panie bo jutro wyjeżdżam za granicę". Ludziom w Polsce to czasem wydaje się że w takich Niemczech czy Szwajcarii to auta za darmo rozdają a tam przecież 3-4 krotnie droższe niż u nas.
Jakoś nie zauważam żeby ceny aut używanych rosły raczej w PL lecą na łeb z racji naszego polaczkowego podejścia do tematu. Liczy się jak najnowsze i z jak najmniejszym przebiegiem (nie ważne jak byle tak było) ponieważ somsiad musi widzieć, że mi się powodzi w życiu i stać mnie
Udało mi się wyrwać BMW X3 2014r. (przed liftem), wcześniej miałem opla z 2004r. Ten wzrok sąsiadów… nawet się nie odezwali tylko plotki tego typu co w top komentarzu.
Super opowieść, ale o niczym ,Mądry nie za bogaty Polak zakupi każde "bardziej luksusowe" auto w dobrej cenie po częściowym zalaniu,czy częściowej kolizji ,czy to z przebiegiem powyżej 200000km- po prostu to taki naród nie lubi jeździć nowiutkim pachnącym kia picanto czy fabią kupioną w salonie za 43000zł tylko woli audi czy mercedesa z "niegroźną" przeszłością.Tak jest od wielu lat i nic się nie zmieni. Rada jest tylko jedna (dla ceniących pewność auta) kupujemy nowe ,lub używane w salonie dilerskim znacząco droższe od tych w ogłoszeniach i wiele lat powinniśmy cieszyć się z funkcjonowania niezawodnego samochodu koniec kropka.Dodatek każdy samochód jest po zalaniu ,jak pada deszcz to wielokrotnie zalewa cały samochód jeden więcej drugi mniej.
Nikt przed sprzedażą nie pierze samochodu bo po co? To jest koszt wystarczy powąchać wykładzinę na podłodze jeśli jest czysta jak po praniu i czuć środek pirący to jest dziwne
Sprawdzałem przed zakupem chr. Serwis Toyoty znalazł ślady powodzi, ale auto było perfekcyjnie przygotowane przez handlarza. Przeciętny zakład mechaniczny nic by nie znalazł.
Cały odcinek w jednym zdaniu: ZAGLĄDAJ W ZAKAMARKI SZUKAJĄC RDZY, GRZYBA, SMRODKU I ZAPAROWANYCH LUB WYMIENIANYCH WYŚWIETLACZY, BO POPOWODZIOWY TO BOMBA Z OPÓŹNIONYM ZAPŁONEM.
Wystarczy plastiki z łupków ściągnąć
Chłopie, co za brdury opowiadasz tym ludziom! Auto po powodzi "za półdarmo" się nie wypierze! Takie auta są niopłacalne w sprowadzaniu! Zaprzeczasz sam sobie! Polecam Ci materiał prawdziwego fachowca od motoryzacji Jacka Balkana o autach po powodzi.
sam material fajny, ale nie lubie jak ogladajacemu wciska sie polecane 'niby' sprawdzone firmy do sprawdzania typu carvertical – material sponsorowany:),
czapka podróba haha powodzi się
Konkretnie na temat . Pozdrawiam
Jeszcze z elektroniką jest problem z dostępnością. Producenci aut nie produkują z 2 powodów 1. Plandemia i pozamykane granice 2. Nagły wzrost zapotrzebowania na chipy przeciążył maszynki do produkcji układów scalonych i główny dostawca elektroniki (firma Renesas) spłonął w pożarze i już nie produkuje. Jednym słowem w elektronice jest p!zdà. I części te są na wagę złota
Cześć. Dziękuję za ciekawy materiał. Cześć!
Nad brzegiem jeziora fala zalala samochod. HA,HA,HA,HA.Komu takie bajki pociskasz?No chyba ze to byl Balaton! Masz nas za idiotow?.Napewno kilku znajdziesz.Powodzenia.
A czy jak jest wnętrze ozonowane to świadczy że był popowodziowy ?
To ni pod plebanią i tak będzie ładnie.
oglądałem ostatnio takie auto tydzien temu sprowadzone z niemiec własciciel zapewniał ze nie było popowodziowe a jednak gnój był w samochodze
SsangYong to padziewie lepsza syrenka
Nie ma czegoś takiego jak OKAZJA w używanych autach, swojego Hyundaia i30 FD (2007) kilka lat temu kupiłem za 19 tys i jeżdzę nim bezawarynie 5 rok a z importu chodziły od 12 tys tylko jakoś trudno mi było uwierzyć, że były to auta pełnowartościowe. Wizyta na stacji kontroli pojazdów lub w warsztacie i oględziny mechanika od spodu to podstawa, żadne kupowanie "na piękne oczy" w Niedzielę lub "szybko panie bo jutro wyjeżdżam za granicę". Ludziom w Polsce to czasem wydaje się że w takich Niemczech czy Szwajcarii to auta za darmo rozdają a tam przecież 3-4 krotnie droższe niż u nas.
Jak zwykle świetny odcinek 👍
Jakoś nie zauważam żeby ceny aut używanych rosły raczej w PL lecą na łeb z racji naszego polaczkowego podejścia do tematu. Liczy się jak najnowsze i z jak najmniejszym przebiegiem (nie ważne jak byle tak było) ponieważ somsiad musi widzieć, że mi się powodzi w życiu i stać mnie
A co Pan sądzi o sprawdzaniu auta w CEPIK, czy to są niewiarygodne dane ?
Pozdrawiam
Panamera
Auto dla cwela
Udało mi się wyrwać BMW X3 2014r. (przed liftem), wcześniej miałem opla z 2004r. Ten wzrok sąsiadów… nawet się nie odezwali tylko plotki tego typu co w top komentarzu.
Super opowieść, ale o niczym ,Mądry nie za bogaty Polak zakupi każde "bardziej luksusowe" auto w dobrej cenie po częściowym zalaniu,czy częściowej kolizji ,czy to z przebiegiem powyżej 200000km- po prostu to taki naród nie lubi jeździć nowiutkim pachnącym kia picanto czy fabią kupioną w salonie za 43000zł tylko woli audi czy mercedesa z "niegroźną" przeszłością.Tak jest od wielu lat i nic się nie zmieni. Rada jest tylko jedna (dla ceniących pewność auta) kupujemy nowe ,lub używane w salonie dilerskim znacząco droższe od tych w ogłoszeniach i wiele lat powinniśmy cieszyć się z funkcjonowania niezawodnego samochodu koniec kropka.Dodatek każdy samochód jest po zalaniu ,jak pada deszcz to wielokrotnie zalewa cały samochód jeden więcej drugi mniej.
Nikt przed sprzedażą nie pierze samochodu bo po co? To jest koszt wystarczy powąchać wykładzinę na podłodze jeśli jest czysta jak po praniu i czuć środek pirący to jest dziwne
Co" psu w du… nie wychodzi polak bierze, zlom. "
Sprawdzałem przed zakupem chr. Serwis Toyoty znalazł ślady powodzi, ale auto było perfekcyjnie przygotowane przez handlarza. Przeciętny zakład mechaniczny nic by nie znalazł.
ile modułów wymienić…. najgorsze są złącza, sam moduł może być hermetyczny, ale wiązki przewodów …
Cały odcinek w jednym zdaniu: ZAGLĄDAJ W ZAKAMARKI SZUKAJĄC RDZY, GRZYBA, SMRODKU I ZAPAROWANYCH LUB WYMIENIANYCH WYŚWIETLACZY, BO POPOWODZIOWY TO BOMBA Z OPÓŹNIONYM ZAPŁONEM.
Zobaczcie, jak to wygląda…
https://youtu.be/p7oAa3uL_Q8
Jak widze w ogloszeniu brak winu, lub win podam na zyczenie, to zamykam i olewam h…ja !